Sąd odrzucił wniosek Sienkiewicza o zmiany we władzach TVP. "Decyzje podjęte przez organ nieuprawniony"

Krajowy Rejestr Sądowy odrzucił wniosek ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza o wpisanie nowych członków rady nadzorczej Telewizji Polskiej.

19 grudnia Bartłomiej Sienkiewicz, minister kultury i dziedzictwa narodowego, powołał się na kodeks spółek handlowych i odwołał prezesów zarządów mediów publicznych oraz ich rady nadzorcze. Sprawa dotyczyła Telewizji Polskiej, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej.

Zobacz wideo Joanna Scheuring-Wielgus: W ministerstwie kultury strach to było pierwsze, co zauważyłam, gdy tam weszłam

Sąd odrzucił wniosek Bartłomieja Sienkiewicza o zmianach w zarządzie TVP

"Konieczność tego rodzaju działań oraz uzasadnienie wyznaczyła uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 19 grudnia 2023 r. w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej" - podało wówczas ministerstwo w oficjalnym komunikacie.

Zdaniem prezydenta Andrzeja Dudy i innych polityków Prawa i Sprawiedliwości zmiany te są bezprawne. Mariusz Błaszczak zapowiedział próbę odwołania ministra, który według klubu PiS dopuścił się "złamania konstytucji poprzez odebranie praw do informacji, również złamanie innych ustaw, w tym przede wszystkim ustawy o radiofonii i telewizji".

9 stycznia sąd rejestrowy odrzucił wniosek Sienkiewicza o zmiany w radzie nadzorczej i zarządzie TVP. W uzasadnieniu czytamy, że wprowadzone zmiany "zostały podjęte przez organ nieuprawniony zgodnie z wyżej przywołanymi przepisami UKRRiTV (Ustawy o radiofonii i telewizji - przyp. red.), a także, z uwagi na zapisy statutu TVP, zgodnie z przepisami samego KSH (Kodeksu spółek handlowych - przyp. red.)".

W piśmie czytamy również, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2016 nie stanowi podstawy "do zakwestionowania samej Rady Mediów Narodowych jako organu powołującego organy wnioskodawcy". 

Przypomnijmy, że Bartłomiej Sienkiewicz w związku z zawetowaniem budżetu na finansowanie mediów publicznych, postawił spółkę w stan likwidacji. Nie oznaczał on faktycznego zlikwidowania ani zaprzestania działalności, miał służyć jedynie usprawnieniu restrukturyzacji mediów publicznych.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.